top of page

Bezpieczne wyjście na dwór z królikiem

Zdjęcie autora: Uszatkowe RadyUszatkowe Rady

Natura budzi się do życia, słoneczko świeci, a na termometrach nieśmiało rośnie temperatura. wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że zaraz się zacznie WIOSNA. Niebawem będzie mnóstwo postów dotyczących wyprowadzania królików na dwór i związanych z tym pytań.

I waśnie dziś o tym będzie wpis - w jaki sposób bezpiecznie wyjść z królikiem na dwór.



Mając na myśli spacer z królikiem, warto mieć na uwadze, że faktycznie mamy do czynienia z królikiem, a nie z psem. Królik nie będzie chodził obok nas, tam gdzie byśmy chcieli. Królik podąża własnymi ścieżkami, jest dosyć płochliwy, a przede wszystkim delikatny, dlatego należy odpowiednio się do tego przygotować by zmniejszyć ryzyko stresogennych sytuacji, wystąpienia przykrych zdarzeń i aby zapewnić maksymalnie komfortowe warunki.


Kiedy wyprowadzamy?


Spacery na trawie najlepiej rozpocząć w okresie wiosennym, kiedy już wszystko po zimie odżyje, a gleba nie będzie zmarznięta. Są osoby, które mają zahartowane króliki i te mogą się cieszyć wybiegiem przez cały rok, nawet gdy na trawniku leży duża warstwa śniegu, jednak jest to ryzykowna zabawa i nie polecam eksperymentować ze zdrowiem zwierzaka, bo może to poważnie odchorować. Króliki dobrze znoszą niskie temperatury i kilka stopni w plusie krzywdy im nie zrobi, ale wystawianie na duży mróz jest niepotrzebne. To są dla nas zwierzęta domowe i tak je traktujmy :) Kiedy na zewnątrz jest duży upał (powyżej 25 stopni) spacer również nie jest wskazany, bo zwierzaka można przegrzać, a to także może mieć negatywne dla zdrowia konsekwencje. Najlepiej, gdy temperatura na zewnątrz jest optymalna (nie za ciepło, nie za zimno), nie ma wilgoci oraz wiatru.



Jak wyprowadzamy?


Najbezpieczniejszą opcją jest odpowiednio przygotowany wybieg, z którego królik nie będzie miał możliwości uciec. Jedni wystawiają kojce, inni mają specjalnie w tym celu wybudowane zagrody o dużej powierzchni, w których królik może szaleć. Taki sposób jest najrozsądniejszy, ze względu na to, że królik jest na zabezpieczonym terenie i ma swobodę ruchu. Pamiętajmy, że takie wybiegi muszą być organizowane pod okiem opiekuna, który w razie niebezpiecznej sytuacji będzie mógł zareagować.


Poza zamkniętym wybiegiem widuje się często wyprowadzanie w szelkach lub puszczanie luzem po otwartej przestrzeni. Co do otwartej przestrzeni - ewentualne konsekwencje są jasne. Jednak wyprowadzanie w szelkach nie jest często uznawane za zagrożenie, a wręcz wzbudza zachwyt u ludzi. Ja nie jestem fanką szelek. Mam 2 pary, jednak leżą nieużywane. Kiedy próbowałam założyć je jednemu z moich królików, strasznie się zestresował, wierzgał łapkami i mocno się wyrywał. To niepotrzebny stres dla zwierzaka, a w końcu zamiar był inny - sprawienie mu przyjemności. Kolejną sprawą jest możliwość uwolnienia się z szelek, szarpanie się i ewentualny uraz kręgosłupa lub uduszenie. Takie przypadki niestety się zdarzają. Oczywiście, wiele królików ma to w omyku i będzie sobie radośnie szaleć, ale jest to pewne ryzyko, które warto mieć z tyłu głowy przy podejmowaniu decyzji o tym, w jaki sposób wyprowadzimy zwierzaka na dwór. Mając królika na smyczy, nie chronimy go w żaden sposób. W moment może podbiec pies lub podlecieć drapieżny ptak, który zrobi krzywdę naszemu królikowi. Króliki w większości przypadków czują się bezpiecznie mając swój kącik, w którym mogą się bezpiecznie ukryć. Na otwartej przestrzeni takiej możliwości niestety nie ma.


Gdzie wyprowadzamy?


Najlepiej w miejscach, w których wiemy, że jest bezpiecznie, nie bytują dzikie króliki, a rośliny, które są w zasięgu królika nie są trujące. Idealnym rozwiązaniem jest nasza własna działka. Kiedy nie ma takiej możliwości, a królika chcemy wziąć na osiedlowy trawnik, moim zdaniem lepiej jest zrezygnować z tego typu atrakcji. Osiedla mają to do siebie, że gdy jest ładna pogoda kręci się tam mnóstwo ludzi z dziećmi i psami, a to generuje hałas, przez co królik się będzie stresował. Królik nie musi mieć wybiegu na dworze. Fajnie, gdy jest taka możliwość, ale nie za wszelką cenę. Jego bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu.


Wiele osób (w tym ja) zabezpiecza balkon, aby królik mógł z niego korzystać przy ładnej pogodzie. Jest to dobra alternatywa dla wybiegu na zewnątrz. Możemy w doniczkach zasiać roślinki, a w celu umożliwienia kopania norek, można królikowi dać piaskownice. Kontakt ze świeżym powietrzem nie musi wcale wiązać się z wychodzeniem z domu.


Na wybiegu królik powinien mieć zapewniony dostęp do wody, cienia oraz jeżeli jest możliwość, to dobrze jest mu dać również siano, żeby mógł wybrać, czy chce zjeść świeżą trawkę, czy jednak sianko.

Jak przygotować królika do wyjścia na dwór?


Przede wszystkim, królik powinien być zaszczepiony. Dopiero po 2-3 tyg. od zaszczepienia, królik jest chroniony i wtedy może zacząć korzystać z takich atrakcji.


Zaleca się również, aby stosować krople na kark, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko inwazji kleszczy, jednak to szczepienie przede wszystkim chroni królika, ponieważ kleszcze mogą przenosić pomór oraz myksomatozę. Krople na kark działają ok. 4 tygodni, a bezpieczne dla królików są te, które zostały skomponowane na bazie permetryny i/lub imidaklopridu. Bezpieczne krople dla królików to np. Advantix.


NIE NALEŻY STOSOWAĆ U KRÓLIKÓW KROPLI, KTÓRE ZAWIERAJĄ FIPRONIL.




Na zakończenie dodam, że to czasem właściciel ma większą potrzebę „spaceru” niż królik.

Róbmy to z głową, tak, aby minimalizować potencjalne zagrożenia i tak, aby to była dla niego bezpieczna przyjemność, a nie sytuacja generująca stres i oszołomienie.

Obserwujmy reakcję królika, ob z mowy ciała naprawdę można czytać jak z książki :)



Życzę Wam miłych i bezpiecznych spacerów!

Magda




wyjście na dwór z królikiem


 
 
 

1 Comment


kolodziejklara9
May 17, 2020

Mój królik ma wielki wybieg na dworze i rosną tam : taszniki, wielkie kępy trawy, mięta, babka lancetowata i trawa. A królik wykopał już norę na 101 cm i to przez 4 dni! 🙃

Like
bottom of page