Często pytacie mnie jaka jest idealna królicza dieta...
Na to pytanie nie da się odpowiedzieć krótko. Dieta jest prawidłowa, kiedy zostaje dobrana indywidualnie pod potrzeby zwierzaka. Jeden może zjeść więcej, drugi mniej, innemu służą warzywa codziennie, a jeszcze inny w ogóle nie powinien ich dostawać. To samo tyczy się ilości posiłków. Nie ma jednego dawkowania. Są przykładowe schematy karmienia, ale tak naprawdę to w jaki sposób będzie to wyglądać u Ciebie, nie musi się przekładać na żaden z nich. Miej na uwadze, że do tego jakiej diety wymaga Twój zwierzak często dochodzi się metodą prób i błędów - i to jest całkowicie normalne. Nie da się od razu trafnie założyć. To żywy organizm i różnie może zareagować. Także na żadne z powyższych pytań nie odpowiem konkretnie. Mogę jedynie to opisać ogólnie, a przy okazji wspomnę jak to wygląda jeżeli chodzi o Mimi, Bunię i Mańka :) Podstawą diety jak wiadomo, jest SIANO, które musi być dostępne non stop w paśniku i jest to złota reguła, od której nie ma odstępstw. Siano można podawać z różnymi ziołami, płatkami kwiatów lub czyste. Dietę uzupełnia się o ZIOŁA, których są dziesiątki rodzajów. Warto, aby urozmaicać dietę i stosować wymiennie kilkanaście ziół. Dzięki tak bogatej diecie nie będzie monotonii :) Jeżeli chodzi o GRANULAT to jedni zalecają go podawać, a inni wręcz twierdzą, że przy odpowiedniej ilości ziół jest on zbędny. Tutaj to już Twoja decyzja (najlepiej podjęta po rozmowie z weterynarzem), czy zdecydujesz się go mieć w diecie twojego pupila czy nie. Ja do granulatu podchodzę trochę w cały świat :) Miałam długi okres, w którym nie stosowałam karmy, a od Ok. 2/3 miesięcy jest on w diecie moich uszaków na nowo. Kwestia WARZYW jest równie kontrowersyjna, co kwestia podawania granulatu. Jedni całkowicie wykluczają warzywa, inni dają je kilka razy w tygodniu, a jeszcze inna grupa podaje je codziennie. I tutaj też Was pewnie nie zaskoczę, ale przeszłam przez każdy z tych poglądów i aktualnie jestem przy podawaniu warzyw co 2-3. Nie jest to spowodowane tym, ze im nie służyły. Po prostu tak mi wygodniej. Z OWOCAMI większość jest zgodna - traktujmy je lepiej jako przysmak. My nie chodzimy na pizzę codziennie i tak samo jest z królikami - nie powinny one jeść owoców tak często, bo mają one dużo cukru. Można (ale nie trzeba) podać raz w tygodniu. Ja podaje rzadziej. W dietę wchodzi również WODA, która powinna być świeża, wymieniana minimum raz dziennie. Można podać kranówkę lub źródlaną. Ja pije kranówkę i moje zwierzęta również.
A jak to jest, jeżeli chodzi o częstotliwość wielkość posiłków ?
Jedni podają śniadania i kolacje, inni dają również obiad. Jedni podają 2 garście ziół w ciągu dnia, inni więcej lub mniej. Jedni na kolację podają miskę warzyw, inni tylko po plastereczku. Jedni dają 3 granulki granulatu, a inni 3 łyżki. Tutaj nie ma jednego sposobu na poprawne żywienie. Musisz zaobserwować, w którym momencie przekroczona zostaje granica i królik zjada za mało siana. Jeżeli Twój królik ładnie je sianko i ma poza nim 3 posiłki w ciągu dnia to świetnie! Tak samo, jeżeli Twój królik dostaje 2 malutkie posiłki i siano idzie tonami - to tez jest genialne! :) Wyznacznikiem ilości i częstotliwości innych rzeczy w menu powinna być ilość zjadanego siana :) W końcu to ono jest podstawą i do tego należy dopasować całą resztę. Moje króliki dostają miskę na śniadanie i miskę na kolacje. Czasem w ciągu dnia dam im jakiś przysmak, ale nie są to duże posiłki. Raczej forma małej przekąski nptp.. suszone warzywo, granulka karmy, itp. Nie daj sobie wmówić, że istnieje jeden, idealny przepis na prawidłowe żywienie. W końcu mówimy o żywym stworzeniu, a tutaj na próżno szukać uniwersalności. Mam nadzieje, że mój wpis Ci nieco pomógł w tym temacie i postawisz bardziej na obserwację swojego zwierzaka, niż na czerpanie ze słów osób, które nie znają Twojego zwierzaka i nie mogą się odnieść do rzeczywistości :)
A polecasz karme z firmy Megan?